Przed dwoma laty Synod Biskupów zalecił „pomaganie wiernym we właściwym rozróżnianiu słowa Bożego i objawień prywatnych”, których rolą nie jest jakieś „«uzupełnianie» ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomaganie w pełniejszym przeżywaniu go” - informuje Radio Watykańskie.
Kongregacja Nauki Wiary podała do publicznej wiadomości swe „Normy postępowania przy rozeznawaniu domniemanych objawień”. Ich łaciński tekst, zatwierdzony jeszcze przez Pawła VI, wydał 25 lutego 1978 r., jej ówczesny prefekt, kard. Franjo Szeper. Zostały rozesłane do wiadomości jedynie biskupom. W międzyczasie treść dokumentu stała się jednak powszechnie znana. Nieraz publikowano go i cytowano w nieoficjalnych tłumaczeniach bez autoryzacji kompetentnej dykasterii. Dlatego jej obecny szef, kard. William Levada, zdecydował się ogłosić wspomniane normy na watykańskim portalu internetowym. Można je już tam znaleźć po łacinie i w oficjalnych tłumaczeniach na pięć języków (angielski, francuski, hiszpański, niemiecki i włoski) wśród dokumentów Kongregacji Nauki Wiary. Jej obecny prefekt opatrzył je wstępem, w którym zwraca uwagę na aktualność problematyki takich zjawisk w życiu Kościoła.
Kard. Levada przypomina, że przed dwoma laty Synod Biskupów zalecił „pomaganie wiernym we właściwym rozróżnianiu słowa Bożego i objawień prywatnych”, których rolą nie jest jakieś „«uzupełnianie» ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomaganie w pełniejszym przeżywaniu go”. Szef watykańskiej dykasterii cytuje słowa Benedykta XVI z posynodalnej adhortacji Verbum Domini, że „wartość objawień prywatnych różni się zasadniczo od jedynego Objawienia publicznego”, bo tylko ono „wymaga naszej wiary. W nim bowiem przemawia do nas sam Bóg. Kryterium prawdziwości objawienia prywatnego jest jego ukierunkowanie ku samemu Chrystusowi. Jeśli oddala nas ono od Niego, z pewnością nie pochodzi od Ducha Świętego. Kościelna aprobata objawienia prywatnego mówi, że dane przesłanie nie zawiera treści sprzecznych z wiarą i dobrymi obyczajami; wolno je ogłosić. Jest to pomoc, którą otrzymujemy, ale nie mamy obowiązku z niej korzystać”.
Wydane obecnie oficjalnie normy Kongregacji Nauki Wiary z 1978 r. o rozeznawaniu domniemanych objawień prywatnych podają pokrótce kryteria oceny charakteru takich zjawisk. Dotyczą one m.in. równowagi psychicznej i postawy moralnej doznających ich osób, teologicznej poprawności głoszonych twierdzeń, zdrowych owoców duchowych domniemanych objawień, ewentualności nastawienia na zysk.
W normach podkreśla się też obowiązek kompetentnych władz kościelnych, by badać takie zjawiska, gdy tylko się pojawią. Należy to przede wszystkim do ordynariusza miejscowego, ale on sam czy kwalifikowana grupa wiernych mogą też prosić o interwencję Kongregacji Nauki Wiary. Obserwatorzy zauważają, że ogłoszony obecnie dokument powstał już na długo przed faktami związanymi z Medjugorie i nie należy go uważać za reakcję na nie, aczkolwiek oczywiście dotyczy takich i podobnych im zjawisk.
źródło: JW/RadioWatykańskie/Opoka.pl
Kongregacja Nauki Wiary podała do publicznej wiadomości swe „Normy postępowania przy rozeznawaniu domniemanych objawień”. Ich łaciński tekst, zatwierdzony jeszcze przez Pawła VI, wydał 25 lutego 1978 r., jej ówczesny prefekt, kard. Franjo Szeper. Zostały rozesłane do wiadomości jedynie biskupom. W międzyczasie treść dokumentu stała się jednak powszechnie znana. Nieraz publikowano go i cytowano w nieoficjalnych tłumaczeniach bez autoryzacji kompetentnej dykasterii. Dlatego jej obecny szef, kard. William Levada, zdecydował się ogłosić wspomniane normy na watykańskim portalu internetowym. Można je już tam znaleźć po łacinie i w oficjalnych tłumaczeniach na pięć języków (angielski, francuski, hiszpański, niemiecki i włoski) wśród dokumentów Kongregacji Nauki Wiary. Jej obecny prefekt opatrzył je wstępem, w którym zwraca uwagę na aktualność problematyki takich zjawisk w życiu Kościoła.
Kard. Levada przypomina, że przed dwoma laty Synod Biskupów zalecił „pomaganie wiernym we właściwym rozróżnianiu słowa Bożego i objawień prywatnych”, których rolą nie jest jakieś „«uzupełnianie» ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomaganie w pełniejszym przeżywaniu go”. Szef watykańskiej dykasterii cytuje słowa Benedykta XVI z posynodalnej adhortacji Verbum Domini, że „wartość objawień prywatnych różni się zasadniczo od jedynego Objawienia publicznego”, bo tylko ono „wymaga naszej wiary. W nim bowiem przemawia do nas sam Bóg. Kryterium prawdziwości objawienia prywatnego jest jego ukierunkowanie ku samemu Chrystusowi. Jeśli oddala nas ono od Niego, z pewnością nie pochodzi od Ducha Świętego. Kościelna aprobata objawienia prywatnego mówi, że dane przesłanie nie zawiera treści sprzecznych z wiarą i dobrymi obyczajami; wolno je ogłosić. Jest to pomoc, którą otrzymujemy, ale nie mamy obowiązku z niej korzystać”.
Wydane obecnie oficjalnie normy Kongregacji Nauki Wiary z 1978 r. o rozeznawaniu domniemanych objawień prywatnych podają pokrótce kryteria oceny charakteru takich zjawisk. Dotyczą one m.in. równowagi psychicznej i postawy moralnej doznających ich osób, teologicznej poprawności głoszonych twierdzeń, zdrowych owoców duchowych domniemanych objawień, ewentualności nastawienia na zysk.
W normach podkreśla się też obowiązek kompetentnych władz kościelnych, by badać takie zjawiska, gdy tylko się pojawią. Należy to przede wszystkim do ordynariusza miejscowego, ale on sam czy kwalifikowana grupa wiernych mogą też prosić o interwencję Kongregacji Nauki Wiary. Obserwatorzy zauważają, że ogłoszony obecnie dokument powstał już na długo przed faktami związanymi z Medjugorie i nie należy go uważać za reakcję na nie, aczkolwiek oczywiście dotyczy takich i podobnych im zjawisk.
źródło: JW/RadioWatykańskie/Opoka.pl
Komentarze
Prześlij komentarz