Gdy 1 maja Polacy będą korzystać z uroków długiego majowego weekendu, milion ludzi na drugim krańcu świata będzie się modlić za nasz kraj na różańcu.
Na drugim końcu świata to w tym wypadku znaczy: na Filipinach. W kraju, któremu tzw. różańcowa rewolucja przyniosła wolność od dyktatury Marcosa, prowadzona jest obecnie różańcowa krucjata w intencji pokoju na świecie. Przez 201 dni – od 10 października ubr. do 30 maja br.) milion ludzi codziennie modli się za inny kraj. „Zobowiązuję się odmawiać jeden różaniec codziennie, w każdym dniu w intencji danego narodu, aż przemodlę wszystkie narody świata” – tak brzmi zobowiązanie każdego z nich. 1 maja na celowniku (czy raczej: „modlitewniku”) znajdzie się Polska.
Na drugim końcu świata to w tym wypadku znaczy: na Filipinach. W kraju, któremu tzw. różańcowa rewolucja przyniosła wolność od dyktatury Marcosa, prowadzona jest obecnie różańcowa krucjata w intencji pokoju na świecie. Przez 201 dni – od 10 października ubr. do 30 maja br.) milion ludzi codziennie modli się za inny kraj. „Zobowiązuję się odmawiać jeden różaniec codziennie, w każdym dniu w intencji danego narodu, aż przemodlę wszystkie narody świata” – tak brzmi zobowiązanie każdego z nich. 1 maja na celowniku (czy raczej: „modlitewniku”) znajdzie się Polska.
Oto szczegóły:
Kraj: Polska (Europa), dzień 176: 1 maja 2012, tajemnice bolesne
Niektórzy Polacy zrozumieli filipińską modlitwę za Polskę jako apel o włączenie się do tej krucjaty, choćby tylko na ten jeden dzień. – 1 maja 2012 r. o godz. 12:00 (lub innej porze w miarę możliwości). Wszyscy Polacy, którzy pragną dobra Polski, zbierajmy się w kościołach, kaplicach czy kapliczkach przydrożnych lub innych miejscach publicznych i odmówmy razem Anioł Pański oraz Różaniec (Tajemnice Bolesne) za naszą Ojczyznę i o pokój na świecie – apeluje Klub Fides et Ratio im. Jana Pawła II Wielkiego.
Pamiętajmy, że bł. Jan Paweł II nadał Różańcowi Świętemu moc egzorcyzmu .
Około 1981 roku ks. bp Zbigniew Kraszewski po powrocie z Rzymu opowiedział na Jasnej Górze członkom Kapłańskiego Ruchu Maryjnego, co następuje:
Na prywatnej audiencji dla Polaków Jan Paweł II pochwalił Ruch za to, że wszyscy (także świeccy, na wieczernikach – chórem) mówią egzorcyzm Leona XIII, zaczynający się od modlitwy do św. Michała Archanioła. Po chwili jednak wyjął z kieszeni swój różaniec i pokazując obecnym powiedział: „Ale przecież to jest egzorcyzm przeciwko wszystkim złym duchom, dostępny także dla świeckich!” Widząc zaskoczenie na twarzach, dodał: „Żebyście nie mieli wątpliwości, to ja w tej chwili nadaję Różańcowi moc egzorcyzmu”. Usłyszawszy to stwierdziliśmy my, zebrani na Jasnej Górze w Sali Różańcowej: „Przecież właśnie od dnia wypowiedzenia przez Papieża tych słów – od kilku miesięcy – Różaniec stał się strasznie męczącą modlitwą! Musieliśmy toczyć walkę z rozproszeniami, z sennością oraz z innymi przeszkodami, jak nigdy dotąd!”
Jak się wydaje, aby Różaniec w pełni był egzorcyzmem, powinniśmy wypełnić przynajmniej trzy warunki: zaangażować w tę walkę swój rozum, swoją wolę, jak też mieć mocne przekonanie, że ta broń jest zawsze skuteczna. Inaczej mówiąc: mamy mieć świadomość walki oraz mocną wolę pokonania Przeciwnika (szatan znaczy właśnie przeciwnik), jak też wielką ufność w moc Boga i w Jego zwycięstwo, choćby owoce tego zwycięstwa miały pozostać dla nas na razie tajemnicą. Niniejsze rozważania różańcowe mogą być w tym względzie pomocą…
Kraj: Polska (Europa), dzień 176: 1 maja 2012, tajemnice bolesne
Niektórzy Polacy zrozumieli filipińską modlitwę za Polskę jako apel o włączenie się do tej krucjaty, choćby tylko na ten jeden dzień. – 1 maja 2012 r. o godz. 12:00 (lub innej porze w miarę możliwości). Wszyscy Polacy, którzy pragną dobra Polski, zbierajmy się w kościołach, kaplicach czy kapliczkach przydrożnych lub innych miejscach publicznych i odmówmy razem Anioł Pański oraz Różaniec (Tajemnice Bolesne) za naszą Ojczyznę i o pokój na świecie – apeluje Klub Fides et Ratio im. Jana Pawła II Wielkiego.
Pamiętajmy, że bł. Jan Paweł II nadał Różańcowi Świętemu moc egzorcyzmu .
Około 1981 roku ks. bp Zbigniew Kraszewski po powrocie z Rzymu opowiedział na Jasnej Górze członkom Kapłańskiego Ruchu Maryjnego, co następuje:
Na prywatnej audiencji dla Polaków Jan Paweł II pochwalił Ruch za to, że wszyscy (także świeccy, na wieczernikach – chórem) mówią egzorcyzm Leona XIII, zaczynający się od modlitwy do św. Michała Archanioła. Po chwili jednak wyjął z kieszeni swój różaniec i pokazując obecnym powiedział: „Ale przecież to jest egzorcyzm przeciwko wszystkim złym duchom, dostępny także dla świeckich!” Widząc zaskoczenie na twarzach, dodał: „Żebyście nie mieli wątpliwości, to ja w tej chwili nadaję Różańcowi moc egzorcyzmu”. Usłyszawszy to stwierdziliśmy my, zebrani na Jasnej Górze w Sali Różańcowej: „Przecież właśnie od dnia wypowiedzenia przez Papieża tych słów – od kilku miesięcy – Różaniec stał się strasznie męczącą modlitwą! Musieliśmy toczyć walkę z rozproszeniami, z sennością oraz z innymi przeszkodami, jak nigdy dotąd!”
Jak się wydaje, aby Różaniec w pełni był egzorcyzmem, powinniśmy wypełnić przynajmniej trzy warunki: zaangażować w tę walkę swój rozum, swoją wolę, jak też mieć mocne przekonanie, że ta broń jest zawsze skuteczna. Inaczej mówiąc: mamy mieć świadomość walki oraz mocną wolę pokonania Przeciwnika (szatan znaczy właśnie przeciwnik), jak też wielką ufność w moc Boga i w Jego zwycięstwo, choćby owoce tego zwycięstwa miały pozostać dla nas na razie tajemnicą. Niniejsze rozważania różańcowe mogą być w tym względzie pomocą…
Komentarze
Prześlij komentarz